Nr 003, Czerwiec 2001 r.
Co slychac w “Przystani” ?
Andrzej Sochacki donosi z Kanady:
Po niespodziewanym otrzymaniu zaproszenia do Kanady na EXPO-2001, ktorego tresc przedstawiam ponizej, polecialem do Toronto. Wyprawie towarzyszyla zarazem wielka ciekawosc, jak I chec oderwania sie od tej szarej I monotonnej codziennosci, ktora przesladuje mnie od powrotu z ostatniej podrozy dookola swiata. Tu u nas, posrod arizonskiej polonii jest za malo zgrania I aktywnosci by zorganizowac cos extra. Wszyscy sa zapracowani I zbyt zmeczeni, aby zrezygnowac z czasu przeznaczonego na odpoczynek. Pomyslalem wiec sobie, ze polece – poki mam jeszcze sile I checi – I przywioze troche swiezych wiadomosci, ktorymi po powrocie podziele sie z innymi.
Po trzech dniach wypelnionych atrakcjami na EXPO w Hamilton, zbliza sie powrot do domu, do Arizony. Kilka dni pobytu zlecialy niczym jedna chwila. Nie bylo minuty wytchnienia – jedna impreza gonila druga. Bede tez tesknil za poznanymi tam przyjaciolmi.
W piatek w uroczystej atmosferze odbyl sie w pieknej sali balowej “Place Polonaise” (Miejsce Polskie) w Grinsby bankiet biznesmenow polskich, amerykanskich I kanadyjskich. Zaproszono na niego pieciuset gosci, wsrod ktorych znalazl sie rowniez byly prezydent Polski – Lech Walesa. Po odspiewaniu hymnow panstwowych, glos zabrali: przedstawiciel rzadu kanadyjskiego, polski konsul z Kanady, biznesmeni, proboszcz tamtejszej parafii oraz honorowy gosc imprezy – Lech Walesa. Byly prezydent w swoim programie wygospodarowal az pol godziny na odpowiedzi na pytania gosci. W trakcie trwania kolacji polonijna grupa taneczna, ubrana w przepiekne stroje regionalne, zaprezentowala zgromadzonym kilka narodowych tancow.
W sobote przecieciem symbolicznej bialo-czerwonej wstegi przez Lecha Walese, odbylo sie oficjalne otwarcie glownej wystawy marketingowej EXPO. Caly dzien wypelnialy niezwykle atrakcje – byly przejazdzki wodne, motorowe oraz przeloty helikopterem nad Niagara. W tym tez dniu mialem spotkanie z mlodzieza oraz pokaz slajdow na temat: “Solowa wyprawa dookola swiata harleyem”, ktore dzieki ozywionej atmosferze przeciagnelo sie o ponad godzine. Dzien zakonczyl sie sterowanym komputerowo pokazem sztucznych ogni, ktore spadajac przepieknymi kaskadami oswietlaly kolorowymi iskrami cala polane.
W niedziele o godz. 11:00 na terenie polskiego osrodka odbyla sie polowa msza sw., w ktorej uczestniczylo kilkaset przybylych osob. Po mszy Lech Walesa zegnajac sie ze swoimi rodakami podsumowal swoje kilkudniowe obserwacje zycia polonii podczas tej wizyty w swiecie biznesu polsko-kanadyjskiego. Zwrocil uwage na ogolnie polepszajaca sie stope ekonomiczna grupy polonijnej od czasu jego wizyty tam kilka lat temu. Wyrazil tez nadzieje na jeszcze wieksza spojnosc duchowa wsrod rodakow w dazeniu do umocnienia polskiej grupy etnicznej w Kanadzie. Dodal, ze: “W spojnosci jest sila, udowodnila to Solidarnosc obalajac komunizm”. “Z Bogiem razem mozna wiecej zrobic”. To mile koncowe wystapienie pozegnano oklaskami.
Wieczorem do poznych godzin nocnych trzy polonijne orkiestry w roznych miejscach osrodka umilaly obecnym czas.
Gosci na ten weekend polonijny w sumie przybylo kilka tysiecy.
Wielkie gratulacje naleza sie wszystkim organizatorom a w szegolnosci dyrektorowi calego EXPO – p. Jolancie Bugajski.
Szkoda, ze nikt od nas nie wybral sie na te impreze – tak jak by tu nie bylo biznesmenow. A pytano sie o nich. W ten sposob reprezentowalem polonie arizonska na spotkaniu, w ktorym ja bylem swojego rodzaju milionerem lecz kilometrow nakreconych podczas swoich zyciowych podrozy po ziemskim globie.
Wiecej o EXPO mozna sie dowiedziec w internecie pod adresem: www.miedzynami.com.
Wracam z nadzieja, iz niedlugo bede mogl w domu odczuc, jak w poczuciu szacunku I wzajemnej sympatii jednoczy sie cala arizonska polonia, rozbita na zamkniete grupki. Byloby wspaniale, gdybysmy mieli swoj kawalek ziemi, gdzie wspolnie, moglibysmy spedzac czas w trakcie weekendu I innego wolnego czasu. Mysle, ze nie jestesmy gorsi od innych. Moze wiec sprobujmy cos zrobic razem?
To jest wspaniale uczucie, kiedy przyjezdza sie odpoczac w miejsce, gdzie wsrod swoich mozna odczuc polska kulture I atmosfere.
Tego sobie I Panstwu zycze.
– wagabunda, Andrzej Sochacki
* * *
Fri, 18 May 2001
Invitation
Dear Mr. Andrzej Sochacki
The Polish community is one of the largest and fastest growing first-generation Canadians in the Golden Horseshoe Area. We are pleased to announce a three-days EXPO-2001 and are very excited to have the former President of Poland, Mr. Lech Walesa, as one of our honoured guests.
The exposition will include an exclusive commemorative banquet dinner and an outdoor weekend festival at Place Polonaise in Grinsby that celebrates the success of local Polish and Canadian enterpreneurs.
It is our pleasure to cordially extend an invitation to you, as out very special guest, to join us during EXPO-2001. Please join us on June 15th-17th, 2001.
Your personal attendance would make this special even more memorable and we look forward to sharing our momentous event with you.
Sincerely,
Jolanta Bugajski – Publisher, “Miedzy Nami” Magazine and Director, Exposition Marketing Committee
* W Przystani gosci obecnie studentka III roku Filozofii – Uniwersytetu Warszawskiego.
* 17 lipca nasz prezes leci do Polski z prelekcja na wernisaz swojej wystawy fotograficznej, ktory odbedzie sie 24 lipca br. (wtorek) o godz. 17:00 w Muzeum Sportu I Turystyki w Warszawie przy ul. Wawelskiej 5. Tytul wystawy pt.: “HARLEYEM DOOKOLA SWIATA”.
* Powrot z Polski Andrzeja do Phoenix, 29 lipca (niedziela), z cala rodzinka na stale. Do milego zobaczenia na lotnisku!
* Wystawa fotograficzna z podrozy po swiecie, w galerii Przystani, otwarta do 15 lipca br.
* Dostepna do czytania codziennie I w weekendy prasa z Polski w klubowej czytelni.
* Klub dysponuje Limuzyna na rozne okazje (Lincoln, kolor bialy).
– czlonek Przystani, Aleksandra K.
Kacik Wagabundy
Przyjemna wiadomosc: W sierpniu spotkamy sie w “Przystani” � Centrum Wagabundy pierwszy raz z polska podrozniczka – wagabunda, ktora odbyla kilkumiesieczna wedrowke po Azji I himalajskim szlakiem dotarla do siedziby Dalaj Lamy. Ponizej zapoznajmy sie z sylwetka przyszlej prelegentki, ktora wykorzystujac mapy I zdjecia opowie nam, jak naprawde wyglada podroz w nieznane, gdy pomija sie biura podrozy. Przygody z dreszczykiem na pewno beda interesujace dla mlodziezy, w ktorej siedzi ukryty wagabunda.
Jedrek
Kacik poezji
Wiersz przyslany przez czlonka filii “Centrum Wagabundy” w Polsce – Michala Arabudzkiego z Warszawy pt.:
Wedrowiec
Przyjacielowi � Andrzejowi Sochackiemu
Powtorze za Jezusem
“czlowiek rodzi sie, cierpi za grzechy I czeka dnia sadu ostatecznego”
lecz nie wierze w darowanie win
wierze w podroze, ktore przytrafiaja sie ludziom.
Czlowiek rodzi sie, cierpi za grzechy I czeka dnia sadu
A bywa w tym wszystkim zatarte wspomnienie slonca
Przebijajacego sie przez baldachimy japonskich brzoz,
Bywa w tym rozmowa z dziecmi,
Zapach pustynnej ziemi w miejscu gdzie stanales
Milczenie czlowieka siedzacego naprzeciwko w pedzacym andyjskim pociagu,
Jest zmeczenie po pracy
Pot pierwszej I ostatniej kobiety
Jest lek I marzenie
I rozciagnieta plaszczyzna oceanu
I blysk wiezowca w spojrzeniu hinduskiego zebraka.
Powtorze za Budda
“czlowiek rodzi sie I umiera”
lecz nie wierze w reinkarnacje
wierze tak jak Ty w podroze, ktore przytrafiaja sie ludziom.
– Michal Arabudzki
Kalendarzyk
* 21/22 lipca bawimy sie wszyscy razem na �Pikniku-2001� Zwiazku Podhalan w Payson na Polskiej Polanie
* 18 sierpnia, o godz. 17:00 w Przystani � przywitalne spotkanie przybylej rodzinki naszego prezesa (zony Ewy, corki Joasi – 8 I synka Cezarka – 4), z Polski na stale, o godz. 19:00 – prelekcja polonijnej podrozniczki Joanny Baranowskiej-Osipowicz pt.: “Przygody w nieznane scieszkami himalajskimi”, I inne niespodzianki. Prosze przyniesc lakocie wg swojego pragnienia I apetytu.
* Prelekcja, dookola swiata szlakiem wodnym przesunieta na nastepne spotkanie.
* Czekamy na przyjazd polskiego podroznika bedacego juz w Stanach na trasie dookola swiata samochodem.
Zapraszamy na spotkania wszystkich zainteresowanych.
– korespondent Przystani, Adam Glob