Z WIELKIM UZNANIEM I PODZIWEM
Jesteśmy wielce zaszczyceni, że nasz kolega a zarazem prezes międzynarodowego klubu podróżników „Centrum Wagabundy” w Phoenix, Arizona – polonijny globtroter ANDRZEJ „Jędrek” SOCHACKI zakończył swój ambitny samochodowy rajd w pojedynkę dookoła świata po obrzeżach kontynentów (Ameryk – Płn. Środkowej i Płd., Europy, Australii, Afryki i Azji) i tym samym zdobył Koronę Turystyki Trampingowej. Wystartował z Bostonu Mass., USA w roku 2008 i zajęło mu to 11 lat.
Przewodnim celem wypraw było odnowienie kontaktów w sprawie przekazywania archiwaliów wojennych do gablot muzeum A.K. im. Generała Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie od Polskich Kombatantów osiadłych poza granicami Polski i przelewających za nią krew. 40 lat temu Andrzej był jedynym Polakiem podróżującym dookoła świata z glejtem byłego prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej – Alojzego Mazewskiego jako „ambasador” po rozsianej Polonii w okresie „Żelaznej Kurtyny”.
Nadszedł czas, aby uhonorować pamięć tych ludzi, którzy są polską historią i których pamięć powinna odżyć w Polsce. Wysyłane do muzeum – wojenne dokumenty – przyczyniają się do rozszerzenia horyzontów myślowych polskiej młodzieży pogłębiając nieznaną historię tamtych czasów.
Doceniamy i jesteśmy przekonani o słuszności tego odważnego przedsięwzięcia tym bardziej, że swoje
podróże Andrzej pokrywa osobiście i odbywa je pod polską banderą z orłem na piersiach, promując naszą Ojczyznę. Nie wyobraża sobie inaczej. Jest On najwłaściwszą i niezastąpioną osobą do takiego zaszczytnego zadania. Trzymaliśmy kontakt podczas tej długiej naszpikowanej trudnościami podróży i relacje przekazywaliśmy do mediów zarówno w Polsce jak i na świecie.
Wierzyliśmy w powodzenie tego przedsięwzięcia gdyż Andrzej ma ku temu wrodzone predyspozycje,
co udowodnił odbytymi w pojedynkę ośmioma wyprawami dookoła świata różnymi środkami transportowymi. Każdą formę poparcia i pomocy w tej historycznie cennej idei przyjęliśmy z wdzięcznym sercem i radością, będącą wspólnym wysiłkiem i końcowym sukcesem naszego polskiego globtrotera.
Z wielkim Szacunem,
Adam Glob
korespondent C.W.